czwartek, 30 sierpnia 2012

Niezrozumienie

Najważniejszy post , jeśli chcecie czytać to przeczytajcie i to ->KLIK 

Dziś godzinę po północy podałam wymiary.  Większość z Was pisze , że są dobre , że nie ma po co się odchudzać . NIE . Pierwszą kwestią jest to , że mam dużo tłuszczu co znaczy nie występuje u mnie żaden cellulit czy rozstępy chodzi raczej o to , ze skóra jest mięciutka , obwisła razem z tłuszczem i mięśniami .
Ale jest jeszcze druga dużo ważniejsza dla mnie rzecz to to , ze ja nie akceptuje swoje ciała , nie lubię go , źle się czuje w bieliźnie czy stroju kąpielowym .
Ciągle jestem atakowana ze strony mediów jak i z strony codziennej . Widząc te wszystkie piękne , szczupłe kobiety jest mi smutno . Jadę na zakupy przymierzam spodnie , spódnice , nie kupię bo wyglądam w nich grubiej ' . Byłam  ostatnio w centrum handlowym kupiłam sobie spodnie takie jakich szukałam już od dłuższego czasu , przyjechałam do domu i oczywiście pierwsze co zrobiłam przymierzyłam je znów moja mina zbledniała . Kilka razy ubierałam je znów bo chciałam po prostu w nich wyjść , ale widziałam tylko małego grubaska.
Jeśli mi się uda , wstawię jakieś zdjęcia swoich nóg , które są dla mnie najważniejsze . Za dwa dni idę na siłownie już z nową dietą , z nowymi ćwiczeniami .  Już się nie mogę doczekać , chce już zacząć i wszystko opisać.


11 komentarzy:

  1. Ah.. ja też bym chciała taka być. Po prostu nie lubię swojego ciała ;(( Dlaczego inne dziewczyny mogą jeść ile chcą a i tak widać im kości ? :o na te pytanie chyba nigdy nie znajdziemy odpowiedzi :((
    Pozdrawiam fraiselife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. też bym chciała tak wyglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ja bym chciała wyglądać jak na tych zdjęciach! ..;c

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też marzę o takim wyglądzie jak na zdjęciach. Mimo że wszyscy naokoło powtarzają mi że nie mam się po co odchudzać ja wszędzie widzę jakieś fałdki, niedoskonałości... Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem. Bardzo jestem ciekawa Twojej drogi jaką podążysz do osiągnięcia wymarzonego celu. Mam nadzieję, że obu nam się uda, bo tak jak pisałam w komentarzu do poprzedniego postu też od niedawna zaczęłam taką prawdziwą walkę o zaakceptowanie samej siebie:)
    koniecznie obserwuję, po cichu liczę na rewanż:)
    pozdrawiam!
    http://olgusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. nikt nie jest idealny mi się osobiście te szczupłe panie z tv nie podobają bo są sztuczne .
    ale jesli chcesz to powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  6. powinnaś się jednak przekonać do swojego wyglądu, na pewno jest coś w czym wyglądasz rewelacyjnie i idealnie do ciebie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeśli dieta ma ci pomóc w zaakceptowaniu swojego ciała to z całego serca trzymam kciuki ! :) http://tothers.blogspot.com/
    obserwuje i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny blog . : D .

    Może Cię coś zaciekawi . ; ]
    Zapraszam. : http://ourworld-ourrules.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń