Kilka miesięcy temu zaczęłam tę moją dietę bardzo skuteczna,ale też bardzo ciężka ,na pewno nie dla mnie zabijała we mnie optymizm i silę, nie sprawiała mi jakiej kolwiek przyjemności dodatkowo chodziłam bardzo rozkojarzona -no tragedia. Uciekłam na jakiś czas,później zapomniałam o blogu a jak chciałam wrócić,zapomniałam hasła. I Udało się jestem tu znów. Teraz widzę,wasze komentarza,które są dla mnie niezwykle miłe .Przez ostatnie miesiące zapisałam się na siłownie chodzę regularnie, udało mi się trochę schudnąć. Czuję się już teraz inaczej,pewniej,gotowa na zmiany wiem,że teraz sobie poradzę, przez ten w brew pozorom krótki czas przeszłam wiele, dojrzałam trochę,obrałam swoją drogę w przyszłości i nauczyłam się czerpać siłę i inspiracje z prostych rzeczy. oto nowa Ja ,chciałabym tylko dodać,że piękna ale to jeszcze nie ten etap w moim życiu . Rozwijam się, rozkwitam .. niedawno spacerując wieczorem powiedziałam sobie,że jestem nieograniczona.
Bo moi czytelnicy co nas ogranicza do osiągnięcia celu? by być pisarzem ,by być sławnym,by przebiec cały warszawski maraton,by mieć szczęśliwe życie , wymarzoną pracę, by być piękną,by schudnąć? co ? rodzice? pieniądze? gówno prawda. Jedyne granice to te,które mamy w sobie do póki w to nie uwierzymy ciężko będzie nam zdobywać szczyty i czuć się wolnym człowiekiem.
Może uda mi się dodać w końcu jakieś moje zdjęcia jak wyglądam teraz, jednak częściej wciąż spotkacie tu inne zdjęcia,które mają zmotywować mnie i was.
Marzę.. marzę o tym by czuć się zgrabnie,kobieco,lekko. Nie trzeba być magikiem by spełniać marzenia.
Mój plan ?
Nie będę stosować diet. Krzyczę na wszystkie diety.NIE .NIE !!Na siłownie wciąż będę chodziła 4,5 razy w tygodniu po 1,5 godziny i się katowała, ból daje mi satysfakcje -to da się polubić tylko początki są najgorsze. Jeśli chodzi o jedzenie to 5 posiłków dziennie by metabolizm pracował na najwyższych obrotach . Rano owsianka z owocami bądź płatki kukurydziane czasem czarny chleb z ogórkiem bądź pomidorem. Drugi posiłek to ser. Później obiad warzywa gotowane ,ryba bądź jajka . Pod wieczorem owoce i delikatna kolacja może jakaś sałatka bądź zdrowe kanapki.
uwielbiam podjadać.uwielbiam słodycze,czekolady ,ciasta . Kiedy jestem an głodzie doceniam polskie jedzenie chcę wszystkiego,ale jak już zjem to ,to mogę się rozpłakać z złości na samą siebie.Tym razem nie będę popełniać tego błędu. koniec z podjadaniem na początku zamienię to na orzechy a później stopniowo będę je odsuwać. Tak samo na ten moment nie dam rady zjeść kwaśnego sera,albo jogurt naturalnego ,będę to tego dążyć schodząc od tych najsłodszych serów i jogurtów do tych najbardziej zdrowych i naturalnych .
I zamienię pyszną owocową herbatę bądź czarną z sokiem na zieloną zdrową, nigdy nie lubiłam tej herbaty ,a ktoś pokazał mi,że są odmiany naprawdę dobre do tego stopnia,że pierwszy raz w życiu wypiłam kufel niesłodzonej herbaty . To dla mnie już jakiś krok. Nie uwzględniłam miesiąc w moim jedzeniu ponieważ jestem wegetarianką ,ale kurczak jak najbardziej wskazany . Początkowo powinno się zjeść raz na tydzień bombę kaloryczną bo organizm na pewno nie będzie zachwycony tak drastyczną zmianą odżywiania . Ja to wszystko staram się robić stopniowo i przyjemnie.
Do wakacji nie całe 3 miesiące ,ale damy radę, prócz siłowni zdecydowałam się na ćwiczenia Killer Ewy Chodakowskiej -niezwykłej kobiety,o której na pewno słyszałyście.
Tu posyłam link spróbujcie choć raz -KLIK efekty tych ćwiczeń plus zdrowego odżywiania będą na dole. Te ćwiczenia są na ujędrnianie i szybkie spalanie tłuszczą są bardzo męczące i drastyczne ,są jeszcze TURBO i nieco mniej wymagające fizycznie (przynoszące mniejsze efekty,ale nie którzy nie są w stanie zacząć od innych to te- KLIK . Postaram się je wykonywać codziennie ,ewentualnie co dwa dni , będe posyłać moje efekty i relacje . Tu macie zdjęcia innych silnych Kobiet. łączmy się dziewczyny :*!
Zapewniam was ,że wszystkie zdjęcia są prawdziwe. Rzeczywiście takie właśnie efekty przynosi stosowanie się do zasad Ewy Chodakwoskiej .:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz